• Przejdź do głównej nawigacji
  • Przejdź do treści
  • Przejdź do głównego paska bocznego
Metafinanse

Metafinanse

blog finansowy Krzysztofa Sobolewskiego

  • O blogu
  • Zacznij tutaj
  • Newsletter
  • Kontakt

Alior Bank – opinie i kompleksowa recenzja wieloletniego klienta

24 października 2013 20 komentarzy

alior-bank-recenzja-1
Do tego artykułu podchodziłem kilka razy. Mam duży problem z Alior Bankiem i nie potrafię go jednoznacznie ocenić.

Z jednej strony wkurzał mnie już kilkakrotnie. Zaliczał wpadki wizerunkowe, kiwał swoich klientów, podnosił opłaty… Z drugiej strony, od dwóch (lub może nawet trzech?) lat jest to mój główny bank. I nie widzę na razie żadnego lepszego rozwiązania dla swoich finansów.

W rozwinięciu artykułu znajdziecie kompleksową analizę oferty Alior Banku. Opisuję kolejne produkty bankowe, piszę o tym co mi się podoba i nie podoba. Punkt po punkcie porównuję Aliora z konkurencją. Oczywiście moje opinie mogą być trochę skrzywione (na plus), jako że jestem długotrwałym klientem tego banku. No ale z drugiej strony chyba po to sięgnęliście po tę recenzję – by poznać opinię wieloletniego użytkownika? :)

Recenzja jest długa. Jeżeli poważnie rozważacie przeniesienie swoich finansów do Alior Banku, to gorąco zachęcam do przeczytania całości – dzięki temu będziecie mieli kompletny pogląd na to, co bank ma Wam do zaoferowania. Na końcu tekstu znajdziecie też linki partnerskie zamieszczone tu zgodnie z polityką reklam i programów partnerskich na Metafinansach.

Możecie też od razu przeskoczyć do interesującej Was sekcji:

  • Zmiana paradygmatu – kilka słów o tym, że bank jednak nie musi być darmowy
  • Obsługa klienta w Alior Banku
  • Główny bank – podstawowe założenie przy analizie oferty Alior Banku
  • Konto Osobiste
  • Konto Rozsądne
  • Konto firmowe
  • Konto oszczędnościowe
  • Lokaty i inwestycje
  • Rachunek maklerski
  • Karta kredytowa
  • System transakcyjny
  • Podsumowanie – TLDR

Zmiana paradygmatu

Na początek kilka słów wyjaśnienia. Moja przygoda z Alior Bankiem zaczęła się od jednej, kluczowej zmiany w myśleniu o bankowości internetowej. Wcześniej byłem zagorzałym fanem mBanku i ich filozofii, że to, co w internecie powinno być za darmo. Więc jeżeli bank każe mi, bym obsługiwał się sam, to częścią umowy jest fakt, że nie pobiera ode mnie za to żadnych opłat.

Z czasem nawet mBank przestał w to wierzyć. Przestałem i ja. Nie wszystko w banku musi być za darmo. Za pewne rzeczy warto płacić.

Pogodzenie się z tym faktem pomogło mi podjąć decyzję, aby to Aliora uczynić centrum moich finansów.

Płacę więc te 6 zł miesięcznie, ale nie cierpię szczególnie z tego powodu. Od razu Wam zdradzę, że to będzie recenzja pisana przez zadowolonego klienta. Na tyle, na ile można być zadowolonym z banków w dzisiejszych czasach ;).

Wyciągi
Moje pierwsze wyciągi :) – konto w Aliorze mam już prawie 4 lata!

Obsługa klienta

Dlaczego opisuję obsługę na pierwszym miejscu, przed wszystkimi innymi produktami bankowymi? To był jeden z głównych czynników, który mnie przekonał do tego banku. (albo może inaczej: utrzymał przy Aliorze).

W pierwszych miesiącach korzystania zdarzyła mi się tam bardzo dziwna sytuacja. Rutynowo przeglądając wyciągi z karty kredytowej trafiłem na jakieś dziwne przeksięgowania. W historii transakcji wyskoczył mi sklep, w którym robiłem zakupy kilka miesięcy wcześniej: z uznaniem pewnej kwoty i tuż potem pobraniem kolejnej, większej o kilkadziesiąt groszy. I do tego w opisie transakcji pełen numer mojej karty (choć zwyczajowo w systemach transakcyjnych część numeru się ukrywa).

Podejrzana sprawa. Myślę sobie: czyżby sklep się zorientował, że kasjer za mało nabił na rachunek i zwrócił się do banku o wyrównanie? I bank, nie informując mnie o tym, wykonał to żądanie? Jako początkujący bloger finansowy węszyłem aferę i już mi się marzyło zostanie drugim Samcikiem ;).

Skierowałem się z więc ze swoimi pytaniami do infolinii. Konsultantka przyjęła zgłoszenie, wstępnie potwierdziła moje obawy, ale obiecała, że będą wyjaśniać sprawę i że wkrótce potem skontaktuje się ze mną ktoś z informacją zwrotną.

Kolejnego dnia skontaktowała się ze mną inna konsultantka, wyraźnie bardziej zorientowana w temacie. Wyjaśniła skąd się wzięły te operacje (całość można streścić w dwóch słowach: „błąd systemu”) i stanowczo zaprzeczyła wcześniejszym przypuszczeniom, jakoby sklepy mogły same występować o korekty na rachunku. Do tego przyznała, że faktycznie – pełen numer karty nie powinien znaleźć się w historii transakcji i na wyciągu.

Sprawdzajcie regularnie swoje wyciągi. „Błędy systemu” zdarzają się wszędzie

Z tej całej sytuacji zapamiętałem to, że bank dotrzymuje swojego słowa (kontaktuje się zgodnie z zapowiedzią i wyjaśnia sprawę) i kieruje do kontaktu z klientem kompetentnych ludzi. Czyli zupełnie nie jak w „zwykłej infolinii”.

Wiem, że inni blogerzy mieli czasem gorsze doświadczenia z infolinią Aliora, ale moje są właśnie takie, jak przedstawiłem powyżej.

Ale infolinia to jedna strona medalu. Są jeszcze oddziały, a w nich sprzedawcy dumnie noszący plakietki z tytułem „bankier”. No i tutaj, muszę przyznać, jest dużo gorzej. Miałem do czynienia z obsługą w trzech oddziałach Aliora w Trójmieście i wszędzie było podobnie. Podobnie źle. Zawsze miałem wrażenie, że znam ofertę banku lepiej niż osoba, z którą rozmawiam. No i jeszcze te historie z wprowadzaniem klientów w błąd – wizerunkowy strzał w stopę.

Także tutaj doświadczenia mam mieszane. Na szczęście coraz więcej rzeczy można z bankiem załatwić przez internet.

Główny bank

alior-bank-recenzja-2

Zanim zacznę opisywać kolejne produkty banku, dwie ważne uwagi.

Pierwsza. Wszystkie szczegóły ofert są aktualne na dzień 24.10.2013. Z czasem część tych informacji zapewne się zdezaktualizuje, ale ogólne wrażenia z korzystania z Alior Banku pozostaną podobne. Przed ewentualnym skorzystaniem z któregokolwiek z opisywanych tu produktów zachęcam do sprawdzenia aktualnych warunków na stronie banku.

Druga. Alior Bank kompletnie nie ma sensu, jeżeli to nie jest Twój główny bank. Trzymanie tam „zapasowych”, rzadko używanych kont („bo może kiedyś się przyda”) kompletnie mija się z celem i jest szalenie drogie (kilkanaście złotych miesięcznie).

Dlatego wszystkie obliczenia poniżej będę wykonywał z założeniem, że dotyczą one klientów, którzy spełniają warunki „głównego banku”. Jakie to warunki?

Alior Bank jest Twoim „głównym bankiem” jeżeli:

1. na Twoje konto co miesiąc wpływa wynagrodzenie od pracodawcy, renta lub emerytura z ZUS, bądź stypendium z uczelni,

LUB

  1. na Twoje konto wpływa miesięcznie z innego banku lub z rachunku firmowego w Alior Banku jednorazowy przelew na kwotę minimum 2 000 zł (w przypadku osób, które nie ukończyły 24. roku życia oraz są studentami, uczniami lub słuchaczami, wystarczy 1 000 zł),

LUB

  1. Twoje łączne średnie saldo miesięczne na lokacie terminowej, rachunku oszczędnościowo-rozliczeniowym, oszczędnościowym, rachunku brokerskim, rachunku Alior Trader, w jednostkach uczestnictwa funduszy inwestycyjnych i bankowych papierach wartościowych emitowanych przez Alior Bank wynosi minimum 10 000 zł,

LUB

  1. Twoje łączne średnie saldo miesięczne zadłużenia w ramach posiadanego rachunku karty kredytowej, pożyczki, limitu kredytowego w rachunku lub kredytu zabezpieczonego na nieruchomości wynosi minimum 5 000 zł.

Konto Osobiste

Konto Osobiste to najbardziej podstawowy produkt w Aliorze. I jednocześnie jest to moje główne konto w tym banku.

Podstawowe parametry:

  • darmowe bankomaty w Polsce i na świecie
  • miesięczny koszt utrzymania konta: 6 zł (0 zł za konto, 6 zł za kartę debetową)
  • przelewy za darmo
  • ROR jest nieoprocentowany
  • bonusy: pakiet ubezpieczeń assistance „Pomocni fachowcy” i concierge

Alior Bank - ROR

Wszystko działa tak jak powinno. System transakcyjny jest schludny i przyjazny, wszystkie opcje łatwo znaleźć. Co prawda nie ma takich fajerwerków jak w nowym mBanku, ale też nie każdy tego potrzebuje (ja – niekoniecznie). Największym problemem jest miesięczna opłata za kartę – 6 zł to stosunkowo dużo. Po krótkich poszukiwaniach można z łatwością znaleźć banki, które zaoferują nam konto z kartą za darmo (ale pewnie po spełnieniu kilku warunków).

Nawet nie trzeba szukać specjalnie daleko – w Alior Sync dostaniemy konto z kartą za darmo, a do tego jeszcze zwrot 5% wartości zakupów przez internet.

By uzasadnić te 6 zł miesięcznie, konto osobiste w Alior Banku musi mieć coś, co trudno znaleźć gdziekolwiek indziej. Tym wyróżniającym się elementem jest pakiet assistance. Szczegółowe zestawienie tego, co wchodzi w skład pakietu znajdziecie na stronie banku.

No i jak to z ubezpieczeniami bywa – nie poznamy ich wartości, dopóki nie znajdziemy się w sytuacji, w której będziemy musieli z niego skorzystać. Mi się jeszcze nie zdarzyło, więc mam typowy dylemat: czy warto płacić za coś, z czego nie korzystam, a mam tylko „na wszelki wypadek”?

No właśnie…

Tak naprawdę, przy Koncie Osobistym trzyma mnie tylko to, że za wszystkie zakupy płacę kartą kredytową. Gdybym płacił debetówką, to pewnie przeniósłbym się na Konto Rozsądne.

Konto Rozsądne

Jeżeli bardziej niż assistance cenicie cashback, a za zakupy najczęściej płacicie kartą debetową (w przeciwieństwie do gotówki lub karty kredytowej), to jest to konto dla Was.

Z jedną uwagą: w związku z tym, że zaraz wejdą w życie zmiany w rozliczaniu opłat intercharge, należy liczyć się z tym, że banki mogą ograniczyć premie związane z cashbackami. Niektóre zaczęły ciąć już teraz.

Podstawowe parametry:

  • darmowe bankomaty w Polsce i na świecie
  • miesięczny koszt utrzymania konta: 5 zł (0 zł za konto, 5 zł za kartę debetową)
  • przelewy za darmo
  • ROR jest nieoprocentowany
  • bonusy: zwrot 5% wydatków kartą debetową (lub przez aplikację iKASA) w sklepach spożywczych, supermarketach i hipermarketach, limit 50 zł miesięcznie i 400 zł rocznie

Nie ma tu ubezpieczeń, jest za to cashback z karty debetowej (i z mobilnych zakupów w Biedronce). Zakładając, że wyrobimy roczny limit, to za korzystanie z konta dostaniemy 340 zł rocznie (400 zł cashbacku – 12 miesięcy * 5 zł za kartę).

Moim zdaniem, jest o co walczyć i dla przeciętnego użytkownika Konto Rozsądne będzie lepszym wyborem niż Konto Osobiste. Zresztą, sam Alior uważa podobnie – promując aktywnie Konto Rozsądne, pozostawiając zaś Osobiste w cieniu i gdzieś na dalszych pozycjach na liście produktów.

Konto firmowe – Rachunek Zarabiający

W Aliorze mam też swoje konto firmowe.

Podstawowe parametry:

  • 0 zł za prowadzenie konta
  • darmowe bankomaty w Polsce i na świecie
  • karta debetowa (nieobowiązkowa): 3 zł miesięcznie
  • 1,50 zł za przelew (nie dotyczy przelewów do ZUS i US, które są darmowe)

To konto ma też mały bonus – zwrócą 30 zł, jeżeli średnie miesięczne saldo na rachunku przekroczy 30 000 zł. Ja jeszcze nigdy tego bonusu nie dostałem :). Jeżeli dysponujecie taką wolną kwotą, to zdecydowanie lepiej trzymać ją na zwykłym koncie oszczędnościowym – zarobicie w ten sposób około dwa razy więcej na odsetkach.

Tu znów po krótkich poszukiwaniach można znaleźć konto firmowe z lepszymi warunkami – w szczególności darmowymi przelewami i darmową kartą (jeżeli akurat te czynniki są dla Was ważne). Taką ofertę ma na przykład Idea Bank (darmowa karta pod warunkiem miesięcznych transakcji na 400 zł lub więcej).

Ale w przypadku Idea Banku trzeba pogodzić się z marnym systemem transakcyjnym i powierzeniem swoich pieniędzy bankowi z grupy Getin. Ja osobiście Getin skreślam, ich wątpliwe techniki sprzedażowe zdecydowanie mnie odrzucają. Jakoś przeżyję te 1,50 zł za przelewy krajowe.

Poza tym, konto firmowe w Aliorze ma tę zaletę, że przelewy idą natychmiastowo w ramach grupy Alior (Alior firmowy, osobisty, Alior Sync).

Konto oszczędnościowe

Jeżeli chodzi o depozyty, to Alior nigdy nie oferował specjalnych rewelacji. Oprocentowanie kont oszczędnościowych zazwyczaj jest o pół lub cały punkt procentowy niżej za czołówką rynku.

Dziś jest to 2,3% brutto w skali roku + promocja dla nowych klientów: 3,5% przez pierwsze trzy miesiące. Dla porównania – w BGŻ Optima konto oszczędnościowe daje 3% wszystkim.

Szału nie ma, ale takie konto oszczędnościowe to dobre miejsce na trzymanie funduszu awaryjnego.

Prowadzenie konta jest darmowe. Podobnie pierwszy przelew wewnętrzny w miesiącu. Każdy kolejny przelew w ramach banku to koszt 1 zł.

Lokaty i inwestycje

Alior Bank - fundusze

Lokaty też zazwyczaj negatywnie odstają od konkurencji.  Na dzisiaj oprocentowanie 3-miesięcznej lokaty w PLN to 2,1% (mniej niż konto oszczędnościowe w tym samym banku!). Najlepsza lokata w Aliorze to teraz lokata 185-dniowa na 3,6% brutto w skali roku.

I znów na rynku łatwo znaleźć lepsze opcje.

Od czasu do czasu w Aliorze zdarzają się promocyjne lokaty, które faktycznie wyprzedzają konkurencję. Tylko, że są nastawione głównie na nowych klientów. Zazwyczaj działa to w ten sposób, że nowi klienci (ci, którzy nie posiadają konta w Aliorze) mogą spokojnie złożyć wniosek o promocyjną lokatę przez internet. Dla dotychczasowych klientów ta droga jest zamknięta – bank utrudnia im życie i w celu założenia lokaty zaprasza na wizytę w oddziale.

Oferta funduszy inwestycyjnych (i zakres i ceny) jest niestety daleko w tyle za Supermarketem Funduszy Inwestycyjnych w mBanku. SFI to nadal bezkonkurencyjne rozwiązanie.

Rachunek maklerski

Jeżeli chodzi o prowizje od zleceń, to jest to typowy rynkowy średniak. 0,38% (min. 3 zł) za akcje, PDA, warranty, certyfikaty inwestycyjne i struktury – transakcje przez internet, przy obrotach miesięcznych do 300 tys. zł. 0,19% (min. 3 zł) za obligacje. 9 zł za kontrakt terminowy – transakcje przez internet, przy obrotach do 200 sztuk (daytrading – 6 zł za transakcję odwrotną w ciągu tej samej sesji).

Prowizje te można obniżyć poprzez członkostwo w Stowarzyszeniu Inwestorów Indywidualnych (roczna składka to 90 zł) – do 0,29% za akcje i 7 zł za kontrakty terminowe.

Alior Bank - rachunek maklerski

Rachunek z dostępem do notowań ciągłych w czasie rzeczywistym z jedną najlepszą ofertą jest bezpłatny (Inwestor Standard). Są też rachunki płatne, z dostępem do pięciu najlepszych ofert (Inwestor Plus) i pełnego arkusza zleceń (Inwestor Max). Wykaz opłat i warunków do zwolnienia z nich znajdziecie na stronie banku.

Lepszą ofertę mają m.in. BOŚ czy XTB.

Karta kredytowa MasterCard Silver

Karta kredytowa to mój podstawowy środek płatniczy, dlatego ważne dla mnie jest, aby mieć korzystną ofertę.

Podstawowe parametry:

  • 1% CashBack, jeśli Alior Bank jest Twoim „głównym bankiem” (efektywnie 0,7% cashbacku, bo trzeba odliczyć od tego koszt ubezpieczeń – 0,3% salda zadłużenia na ostatni dzień cyklu rozliczeniowego na rachunku karty)
  • limit kredytowy do 40 000 PLN
  • pakiet ubezpieczeń assistance
  • miesięczna opłata za kartę: 8 zł lub 0 zł – jeżeli wykona się w miesiącu co najmniej 4 transakcje bezgotówkowe
  • opłaty roczne za wznowienie karty: 70 zł przy obrocie rocznym poniżej 7500 zł, 30 zł przy obrocie rocznym 7500-15000 zł, 0 zł przy obrocie rocznym powyżej 15000 zł
  • oprocentowanie i prowizja za wypłaty z bankomatów – jeżeli interesują Was te dane, to zdecydowanie nie polecam karty kredytowej

Czy to jest najlepsza oferta na rynku? Historia podobna jak z pozostałymi produktami w Aliorze. Pewnie gdzieś da się znaleźć coś lepszego. Na pewno znajdą się osoby, dla których lepszym rozwiązaniem będzie karta kredytowa Impresja w Banku Millenium. Daje ona aż 5% zwrotu – ale tylko w konkretnych sklepach.

Dla mnie takie ograniczenie – do konkretnych marek lub nawet do rodzajów sklepów (supermarkety, stacje benzynowe) – jest niewygodne. Robię zakupy w różnych miejscach i chciałbym mieć jedną kartę do wszystkiego. Nie chcę szukać w talii kart tej jednej, którą mogę płacić w sklepie tej konkretnej marki.

Karta kredytowa w Alior Banku daje mi tę wygodę „jednej karty, by wszystkim rządzić” – kosztem tego, że nie mam aż tak wysokich zwrotów jak klienci np. Millenium.

W Aliorze jest też wersja Gold. Droższa, ale z większym dostępnym limitem kredytowym.

Zanim zdecydujesz się na kartę, koniecznie przeczytaj jak korzystać z karty kredytowej tak, aby to się opłacało.

System transakcyjny

Alior Bank - system transakcyjny

Nie będę się zbytnio rozpisywał – najlepiej sami sprawdźcie wersję demo.

Mi się podoba, mogę szybko znaleźć wszystkie potrzebne rzeczy, najważniejsze operacje mam wyciągnięte na ekran startowy jako skróty.

Na tym samym ekranie startowym mam podgląd na całość swoich finansów – stan ROR-ów, kont oszczędnościowych, lokat, inwestycji i aktualnego zadłużenia na karcie kredytowej. Wszystko, co ważne – w jednym miejscu, a podstawowe operacje o klik dalej. To lubię.

Z innych plusów, których nie widać na pierwszy rzut oka, warto wspomnieć o tym, że coraz więcej rzeczy w tym banku można załatwić przez internet. Poza typowymi rzeczami, jak otwieranie kolejnych rachunków oszczędnościowych, ROR-ów walutowych, można też praktycznie jednym klikiem otworzyć rachunek maklerski czy rachunek firmowy. Nie każdy bank oferuje takie ułatwienia.

Podsumowanie

PLUSY:

Kompleksowa oferta. W Aliorze można spokojnie trzymać wszystkie swoje produkty bankowe i każdy z nich będzie na przyzwoitym poziomie. Czy to będzie ROR, konto oszczędnościowe, karta kredytowa, czy rachunek maklerski… To nie będą najlepsze produkty na rynku, ale żeby złożyć sobie „najlepszy” zestaw trzeba by mieć konta w kilku różnych bankach i każdego miesiąca dbać o spełnienie specjalnych warunków w każdym z nich.

Jeżeli jednak cenisz sobie wygodę posiadania wszystkiego w jednym miejscu, to moim zdaniem żaden inny bank nie ma do zaoferowania lepszego zestawu. Dla mnie to jest największy plus tego banku. I przesłania on mi wszystkie minusy, które wymieniam poniżej.

Dobry system transakcyjny. Tutaj zdaję sobie sprawę, że to całkowicie subiektywne kryterium. Ale mi korzysta się z tego banku po prostu dobrze. Dodatkowo, na plus dostęp przez aplikację mobilną i tabletowa wersja systemu transakcyjnego (na plus, że są – o jakości można pewnie dyskutować).

MINUSY:

Oferta depozytowa słabsza niż u konkurencji. W przypadku promocji depozytów stałym klientom utrudnia się skorzystanie z nich.

Tylko dla aktywnych klientów. Tak jak pisałem na samym początku, Alior Bank będzie dobrym wyborem tylko i wyłącznie w przypadku, gdy będzie to dla Was główny bank. Trzymanie mało aktywnego konta w tym banku zupełnie się nie opłaca.

To nie jest darmowy bank. Dla mnie płacenie za konto było podobnym przełomem, co płacenie a aplikacje mobilne :). Tu też na początku myślałem, że „wszystko powinno być za darmo”.

Obsługa w oddziałach. Nie zawsze na tym poziomie, czego można byłoby oczekiwać po haśle banku – „wyższa kultura bankowości”. No i jeszcze historie takie jak ta, które zdecydowanie podważają zaufanie do pracowników banku.

Nie ma złudzeń – bankierzy klienta indywidualnego to nadal ci sami sprzedawcy, którzy oferują nam produkty przede wszystkim dlatego, by wyrobić limity sprzedaży. A nie dlatego, że uważają że będzie to z korzyścią dla nas. Może inaczej jest w Private Bankingu, ale tutaj jeszcze nie mam żadnych doświadczeń :).

Prośba na koniec

alior-bank-recenzja-3

Jeżeli ta recenzja Wam się przydała i dzięki niej podjęliście decyzję o założeniu konta w Alior Banku, to bardzo proszę – przy składaniu wniosku skorzystajcie z moich linków partnerskich. Was to nic nie kosztuje – złożycie wniosek w normalnym trybie, tak jakbyście robili to wprost ze strony banku. Ja będę miał z tego prowizję, która pomaga mi w utrzymaniu bloga.

→ Alior Bank – Konto Rozsądne

5% zwrotu za zakupy spożywcze, 5 zł miesięcznie za kartę, 0 zł za prowadzenie konta i przelewy, darmowe bankomaty w Polsce i na świecie.

→ Alior Bank – Konto Osobiste

Pakiet assistance, 6 zł miesięcznie za kartę, 0 zł za prowadzenie konta i przelewy, darmowe bankomaty w Polsce i na świecie.

→ Alior Sync – Konto Osobiste

5% zwrotu za zakupy przez internet, 0 zł za kartę, prowadzenie konta i przelewy, darmowe bankomaty w Polsce i na świecie.

→ Alior Bank – Rachunek firmowy

0 zł za prowadzenie, 1,50 zł za przelewy.

—

Jeżeli nie chcecie otwierać nowego konta, ale i tak uważacie, że ten artykuł jest przydatny, to bardzo proszę kliknijcie „lubię to” poniżej – może komuś z Waszych znajomych też się przyda :).

A jeśli macie własne doświadczenia z Alior Bankiem – niezależnie od tego czy pozytywne czy negatywne – zachęcam do komentowania. Zależy mi, by ten artykuł dawał pełen obraz na to, jak wygląda posiadanie konta w tym banku – i Wasze komentarze zdecydowanie w tym pomagają! Dzięki :).

—

Opublikowano 24 października 2013. Fot. ZSasaki, pkorsmok, Jim Nix, zrzuty ekranu pochodzą z wersji demo serwisu transakcyjnego Alior Banku.

Podobał Ci się ten artykuł?

Zapisz się na newsletter aby otrzymywać dodatkowe materiały i nowe artykuły na swój email. Żadnego spamu.

Na początek dostaniesz ode mnie:

- szablon budżetu domowego w Excelu
- przydatne arkusze Excel do obliczania m.in. własnego wskaźnika inflacji czy oszczędności z przesiadki z samochodu na rower
- wzory wniosków o zamknięcie konta w popularnych polskich bankach

Zapisz się — wystarczy email:

Zobacz przykładowy email

Reader Interactions

Komentarze

  1. Johnson napisał

    24 października 2013 o 19:07

    W sumie nie zrozumiałem dlaczego ten Alior jest dobry mimo że trzeba płacić 6 zł na miesiąc. To samo jest gdzie indziej, a nawet gdzie niegdzie lepiej i jeszcze dopłacają (cashbackiem)

    Odpowiedz
    • Krzysztof napisał

      24 października 2013 o 19:22

      To jest właśnie główny motyw, który przewija się przez całą tę recenzję. Wybierając jeden konkretny produkt na pewno znajdziesz gdzieś indziej lepszą ofertę.

      Ale już patrząc na całość – mi osobiście trudno znaleźć jest gdziekolwiek indziej podobny zestaw, który „średnio” byłby równie dobry. Zazwyczaj spotykałem się z takimi sytuacjami, gdzie jeden produkt mi bardzo odpowiada, ale reszta leży i to kompletnie skreśla mi dany bank.

      Masz na myśli ofertę jakiegoś konkretnego banku? Chętnie bym się jej przyjrzał – i być może nawet się przeniósł (jak już kilka razy wspominałem – Alior zdążył mnie już parę razy wkurzyć :) ).

      Odpowiedz
      • Johnson napisał

        24 października 2013 o 19:31

        Nie mam na myśli oferty jakiegokolwiek banku – bo nie wiem jakie byłby Twoje konkretne wymagania.

        Przyznaje że konta na Aliorze jeszcze nie miałem, ale po opisie niczego odkrywczego w metodach banku nie zauważałem. Porównanie mam z 7 czy 8 innych banków i praktycznie wszędzie jest podobnie. Niektóry mają tylko w…jące metody logowania.

  2. Aga napisał

    25 października 2013 o 09:42

    Jestem klientką Alior Banku od 2010 roku i długo chwaliłam ten bank. Konsekwentnie uruchamiałam inne produkty (poza RORem, konto oszczędnościowe, konto walutowe, konto brokerskie). Zadowolona byłam z obsługi, jeśli już miałam to nieszczęście i musiałam pójść do banku.

    Niestety z czasem bank zaczął zmieniać ofertę: wycofał lokatę nocną, zmniejszył oprocentowanie konta oszczędnościowego do 2,30 % i jeszcze podniósł opłatę za kartę do 6 zł (nie wynikało to w żadnym wypadku z polepszenia oferty). Żal mam też przy okazji do Alior Sync i ich oferty Cash back, która w ciągu roku zupełnie zmieniła
    zasady i teraz też wymaga, żeby ich konto było kontem głównym. Dlatego
    planuję likwidację konta w obu bankach. Z taką polityką wobec klientów życzę
    powodzenia w dalszej działalności!

    Odpowiedz
    • Krzysztof napisał

      25 października 2013 o 11:19

      To prawda, ostatnie zmiany w tym banku idą w złą stronę. Sam się na to wkurzałem już kilka razy :) –

      http://metafinanse.pl/alior-bank-zdecydowanie-przegina-ale-i-tak-w-nim-zostane/

      http://metafinanse.pl/gdzie-jest-granica-wytrzymalosci-klientow-alior-banku/

      Z tym, że te zmiany w małym stopniu dotyczą klientów, dla których Alior Bank jest „głównym bankiem”. Najistotniejsza rzecz to podwyżka za kartę debetową o do 6 zł miesięcznie. Lokata nocna – trochę jej szkoda, ale na ROR i tak nie trzyma się dużych środków, a oprocentowanie zawsze było minimalne i dotyczyło tylko połowy salda.

      Odpowiedz
  3. Magdalaena napisał

    25 października 2013 o 10:41

    Ostatnio założyłam sobie konto oszczędnościowe w Aliorze (ta promocja 3,5%) i nie mam dobrych doświadczeń.

    Po pierwsze – nie dało się zrobić tego przez internet, trzeba było przyjść do oddziału.
    Po drugie – przy wejściu do oddziału kłębił się tłumek niezbyt trzeźwych panów (oferta darmowe opłacanie rachunków).
    Po trzecie – obsługująca mnie pani była niemiła, nachalnie wciskała mi inne produkty, nie mogła znaleźć mojego internetowego wniosku.

    Po czwarte – logowanie do systemu transakcyjnego jest upiorne – dobija mnie konieczność poodawania wybranych cyfr hasła, co w praktyce sprawia, że nie da się go wpisywać z głowy.

    Odpowiedz
    • Krzysztof napisał

      25 października 2013 o 11:22

      Obsługa w oddziałach zawsze kulała :(. I faktycznie, od czasu „rachunków bez opłat” jest jeszcze gorzej, kolejki i niekiedy wątpliwe towarzystwo.

      Odpowiedz
  4. Chlorofil napisał

    26 października 2013 o 22:09

    Alior ma jeszcze jedno konto, którego nie wymieniłeś tj. „Rachunki bez Opłat”.
    Wprawdzie jako polecający nie zgarniesz za to żadnej kasy, jak z tych
    linków, jednak jest to zdecydowanie najlepsze konto w tym banku. Przede
    wszystkim bezpłatne bezwarunkowo. Wypłaty z bankomatów są bezpłatne nie
    ze wszystkich tylko Euronetu i nie ma tego „assistance”, jednak cała
    reszta prezentuje się podobnie jak w Koncie Osobistym. Dodatkowo,
    jeszcze do końca listopada ROR ten jest oprocentowany 5% jeśli wpada
    pensja.

    Odpowiedz
    • Krzysztof napisał

      26 października 2013 o 22:31

      Dzięki za czujność :). Pamiętałem o tym koncie, ale nie znalazłem go na stronie banku (http://www.aliorbank.pl/pl/klienci_indywidualni/konta_osobiste), więc go nie wymieniłem. Ono na pewno nadal jest w ofercie?

      Odpowiedz
      • Chlorofil napisał

        27 października 2013 o 20:07

        Na stronie wspomniane od zawsze było jedynie tu http://www.aliorbank.pl/pl/klienci_indywidualni/inne/express i w tabeli opłat, ale założyć można, jak i skonwertować z płatnego.

  5. zażenowana napisał

    18 kwietnia 2014 o 22:37

    Chciałam wziąć ekspres na 10 rat w sklepie Eurortvagd, niestety sklep ma jedynie umowę z ALIOR bankiem i kredytu nie otrzymałam. Powodu nie chcą podać, pracuję w budżetówce (stała, pewna praca), zarabiam 3 tysiące, mieszkam u rodziców, którzy płacą rachunki (zarabiają o wiele więcej ode mnie). Skoro 3 tysiące dochodu w 100% pewnej pracy to za mało, to kto dostaje u nich kredyty? Ręce mi opadły.

    Odpowiedz
  6. lBolek napisał

    16 października 2015 o 13:55

    Wyższa Kultura Bankowości czyli jak dymać klienta na każdym kroku. Alior Bank to najbardziej chciwy bank z jakim miałem do czynienia. Normalnie wymieniam waluty ze spreadem 0,01 PLN tak dla EUR jak i USD. Wystarczy jednak, że przez pomyłkę zlecę przelew w walucie z konta PLN lub kontrahent pomyli rachunek to przewalutowanie kosztuje ponad 5% czyli dla przelewu na 5000 EUR ponad 1000 PLN zamiast 50 PLN. Na reklamację Bank odpowiada, że regulamin banku nie pozwala na skorygowanie takiej pomyłki – dodajmy, że regulamin został stworzony przez bank, i takie zapisy służą wyłącznie dymaniu klientów przy każdej okazji. Krótko mówiąc odradzam jakiekolwiek produkty tego banku.

    Odpowiedz
  7. Boniu napisał

    16 grudnia 2015 o 22:37

    Nigdy więcej tego banku proszę Was ludzie tragedia. Oszuści i złodzieje!!! Wziąłem u nich kredyt i spóźniłem się z rata jeden dzień dosłownie bo wysłałem pieniądze przelewem w dzień spłaty i myślałem że dojdzie a nie doszło. Babka mi mówi że u nich nie liczy się kiedy wysłane tylko kiedy dotarło. I co naliczyli mi odsetki dosłownie 22 grosze o których informują mnie po 31 dniach (wcześniej się nie dało? dało ale po co? lepiej żeby trafił do BIK-u :( Trafiłem do BIK-u za zadłużenie 22 groszy ale w BIK-u widnieje zaległość za cała kwotę raty chociaż spóźniłem się 1 dzień. Po 31 dniach jak mnie poinformowali że im wiszę 22 gorszę spłacam im od razu ale w BIKU jestem na 5 lat i to nie widnieje że zaległość 22 grosze na 31 dni tylko cała rata 235 zł na 31 dni. Całe życie mi zniszczyli a miałem brać kredyt na mieszkanie po ślubie i teraz nikt mi nie da :(((((((((( Porażka proszę was omijajcie ten BANK !!!!!!!!!!!!

    Odpowiedz
    • JANOSIK napisał

      28 stycznia 2016 o 00:07

      W ostatni dzień spłaty kolejnej raty ,rano około 10 tej wpisują do BIKu …. spóźnienie. Oczywiście są potem problemy z kolejnym kredytem…. Następnie mam telefon od pośrednika finansowego , że AB jest bankiem który ,,pomaga ” takim jak ja. Dzięki za taką pomoc…. PORAŻKA !!!!!!!!!!

      Odpowiedz
  8. jaroma napisał

    27 września 2016 o 08:48

    Właśnie założyłem konto internetowe w Aliorze. Po jakimś czasie dostałem kartę, natomiast nie logowałem się jeszcze online. Dziś spróbowałem po raz pierwszy. Po wpisaniu numeru CIF wyświetlił się komunikat o nieaktywnym kanale użytkownika. 30 minutowa rozmowa z konsultantami (trzema!) nie doprowadziła do rozwiązania problemu. Odsyłali mnie do siebie na wzajem. Jedni twiedząc że to moja wina (może mam wirusa?), drudzy że muszę podejść do oddziału po zdjęcie blokady, inni że da radę to załatwić przez telefon u innego konsultanta. W końcu rozłączyli się (!), a ja napisałem wiadomość mailową. Po kilku godzinach nadszedł mail w którym czytam, że trzeba udać się do oddziału po aktywacje bankowości online.
    Zakładając konto internetowe miałem na uwadze fakt jego uruchomienia bez wychodzenia z domu – tak jak jest w przypadku kont tego typu w innych bankach. Zmusza mnie to do rezygnacji z konta w tym banku, ponieważ nie mam zamiaru organizować wyjazdu specjalnie do Państwa oddziału (w mojej miejscowości jest tylko placówka, która nie ma tego typu uprawnień). Szkoda tylko, że niepotrzebnie straciłem tyle czasu.

    Odpowiedz
  9. Magdalena napisał

    28 czerwca 2017 o 16:40

    W Alior banku wzięłam kredyt pól roku temu i bardzo żałuje na panią w okienku musiałam czekać bo pani sobie nagle zrobiła przerwe, dwa dni po terminie nie zapłaconego kredytu pani już groziłam mi komornikiem i do tego naliczyła dodatkowe odsetki. No ręce opadają. I to ma być dobry bank no powodzenia życze.

    Odpowiedz
    • Ewa Łobodowska napisał

      4 lipca 2017 o 17:13

      Skoro nie zapłaciłaś w terminie, to co się dziwić, że bank naliczył odsetki…

      Odpowiedz
  10. errorsys napisał

    14 grudnia 2017 o 23:23

    Uwaga! Ostrzegam potencjalnych klientów Alior Banku.

    Na przełomie sierpnia i września 2017 r. włamano się na moje konto PayPal i poprzez zarejestrowaną tam kartę bankową wykonano szereg nieautoryzowanych operacji.
    W momencie, gdy to zauważyłem, natychmiast zgłosiłem ten fakt na infolinię i do oddziału banku w celu wstrzymania przekazywania pieniędzy na konta złodzieja.
    Niestety, bank nie wycofał kwot zablokowanych przez operatora karty, a na moim wyciągu z konta z biegiem czasu pojawiały się kolejne pobrane kwoty.
    W odpowiedzi na moją reklamację oraz dostarczenie zaświadczenia z policji o zgłoszeniu przestępstwa, bank nie wykonał żadnych kroków w celu zatrzymania nieautoryzowanych operacji do ich dalszego wyjaśnienia.

    Działanie to jest sprzeczne z istotnymi zasadami działalności bankowej, a zarazem neguje podstawę wiarygodności banku, który powinien gwarantować klientowi ochronę i bezpieczeństwo powierzonych środków pieniężnych.

    Kolejne pisma do banku nie dają żadnych rezultatów, brak odpowiedzi na zadane pytania, czy moje prośby o wyjaśnienia – sprawa prawdopodobnie skończy się w sądzie.
    Ostrzegam przed korzystaniem z tej „wyższej kultury” – w momencie, gdy jest problem bank odwraca się do klienta plecami.

    Nr mojej ostatniej reklamacji 386987.

    Odpowiedz
  11. klient napisał

    18 grudnia 2017 o 20:42

    Alior Bank w Żurominie nie polecam omijac z daleka ,
    obsługa nie fachowa , nie informuje dokładnie o swojej ofercje ,
    liczą tylko na pozyskanie klienta , a ty sie póżniej martw jak dokładnie nie zapoznasz się z regulaminem i o opłatach , jak sie nie dopytasz dokładnie od A do Z co i jak ,
    to cie nie poinformują o kruczkach banku ,
    a pużnoiej musisz płacic ,
    W BOK niekompetentne pracują osoby , nie mozna otrzymac konkretnej odpowiedzi i jesteś odsyłany do kogo innego ktury znowu odsyła do kogo innego i umywają ręce a ty sie martw ,
    NIGDY WIECEJ NIE CHCE MNIEC DOCZYNIENIA Z TYM BANKIEM ,

    Odpowiedz
    • solorko napisał

      23 grudnia 2017 o 15:24

      Zawsze się trafi ktoś nie tam gdzie
      powinien być. Natomiast jesli chodzi o tę placókę to nie miałem złych
      doświadzeń.

      Odpowiedz

Dołącz do dyskusji Cancel reply

Pierwszy Sidebar

zdjęcie autora

Cześć! Jestem Krzysztof.

Prowadzę Metafinanse od 2009 roku i pokazuję tu jak oszczędzać pieniądze, zarządzać domowym budżetem i wychodzić z długów.

Metafinanse zostały docenione przez magazyn Press jako „jeden z tych blogów, które naprawdę dostarczają praktycznej pomocy w finansach osobistych” oraz serwis Bankier.pl, według którego Metafinanse to „znakomite miejsce dla osób, które chcą zacząć efektywnie oszczędzać, lepiej monitorować swoje wydatki czy rozpocząć przygodę ze światem inwestycji”.

Jeśli szukasz pomocy w osiągnięciu równowagi finansowej, to jesteś w dobrym miejscu.

Zostań swoim własnym doradcą finansowym — za darmo

Już ponad 1 600 osób wzięło sprawy w swoje ręce i polepsza własną sytuację finansową korzystając z:

- szablonu budżetu domowego w Excelu
- rocznego planu finansowego
- arkuszy Excel do obliczania własnego wskaźnika inflacji i oszczędności z przesiadki z samochodu na rower
- wzorów wniosków o zamknięcie konta w popularnych polskich bankach
- nowych porad z bloga

Zapisz się i otrzymaj materiały, które pomogą ci zadbać o własne finanse:

Nigdy nie wysyłam spamu! → Zobacz przykładowy newsletter

Dołącz do społeczności

→ Twitter (920)

→ Facebook (2510)

→ Instagram

→ Pinterest

→ RSS

Szanuję Twoją prywatność

Na Metafinansach nie zbieram żadnych danych o użytkownikach -- poza natywnymi statystykami odwiedzin WordPressa. Te gromadzone są jedynie w zagregowanej formie i nie pozwalają na przypisanie żadnych danych do konkretnych Czytelników.

Mój newsletter nie zawiera kodów śledzących i nie zbiera informacji o tym, czy otwierasz maile ode mnie i czy kilkasz w moje linki.

Polityka prywatności i cookies

Nota prawna

Treści zawarte w blogu są wyłącznie wyrazem osobistych poglądów autora i nie stanowią "rekomendacji" w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, lub ich emitentów (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715).

Copyright © 2021 Krzysztof Sobolewski