Tylko co z tego?
Apple jest warte coraz więcej, firma siedzi na stosie gotówki, a jej produkty są droższe niż kiedykolwiek—to powody do radości dla akcjonariuszy, a nie dla konsumentów.
Tymczasem niektóre media, w tym te reprezentujące interesy konsumentów (oraz, oczywiście, „fani” Apple”), zachowują się jak kibice w wyścigu. Ten entuzjazm wydaje mi się być trochę na wyrost.

Tak jak pisałem całkiem niedawno—korporacje to nie są twoi kumple.
Dołącz do dyskusji