To chwalebne, że Getin odkrywa nowe nisze. Bo dotychczas raczej nie stawiał ani na dobre relacje z klientami, ani na nowoczesność. Albo i stawiał, ale poległ na tym polu wyjątkowo sromotnie.
Getin chce w grudniu uruchomić nowy projekt, w ramach mody na „innowacyjne banki”. Getin Up ma być nowoczesnym bankiem internetowym (więc bezpośrednią konkurencją Alior Sync i powstającego nowego mBanku) z dużym naciskiem na „bankowość relacyjną”.
Czy można ufać tym zapewnieniom?
No cóż…
Czy ktokolwiek ma dobre zdanie o Getinie?
Bo mi relacje Getinu z klientami kojarzą się przede wszystkim tak, tak i tak.
W skrócie, opinie na temat banków z grupy Getin można podsumować w pięciu punktach:
- wyjątkowo skomplikowane i nieprzyjazne umowy kredytowe
- ukryte prowizje
- przetrzymywanie środków z lokat
- produkty inwestycyjne skonstruowane tak, by bez żenady wydusić z klienta grube tysiące na prowizjach
- niedoinformowani sprzedawcy, którzy pod presją „robienia wyniku” wciskają produkty, których sami nie rozumieją
Tyle relacje. Teraz nowoczesność.
Bankowość internetowa getinonline i openonline to coś, na co często sam narzekam. System transakcyjny wygląda tak, że naprawdę nie chciałbym mieć tam swojego głównego konta i robić za jego pośrednictwem swoich codziennych rozliczeń.
Podam przykład: Spodziewasz się ważnego przelewu, masz zapewnienie od nadawcy, że przelew wyszedł i minęło już wystarczająco dużo czasu, aby przelew przeszedł przez właściwe sesje Elixiru. Logujesz się do Getinu i nic nie widzisz. Na koncie nie ma środków!
WTF?
Pro tip: odśwież stronę 2-3 razy, wtedy powinien pojawić się właściwy stan konta.
Genialne! Loguję się do banku i pierwsze, co muszę robić, to walczyć z systemem transakcyjnym, by poznać prawdziwy stan swoich finansów.
I naprawdę mam teraz zaufać, że bank, który nawet nie potrafi pokazać mi właściwego stanu mojego konta, nagle stanie się liderem innowacyjności? Błagam…
A to nie wszystko. Mniej więcej zgodnie z tą filozofią działa cały ich system transakcyjny. Wszystko trzyma się na taśmę klejącą i sprawia wrażenie w najlepszym przypadku improwizacji, a w najgorszym prowizorki i fuszerki.
Już nawet nie proszę o ten flow, który czuję np. w mBanku. To znaczy, że większość rzeczy jest intuicyjna, poszczególne opcje są mniej więcej tam gdzie się ich spodziewam, a dostanie się do podstawowych informacji lub wykonanie prostych operacji finansowych wymaga góra 2-3 klików. W getinach chcę, by system „tylko” niezawodnie działał. No ale to już jest zbyt wiele…
W getinach wszystko trzyma się na taśmę klejącą
Jedyne, co mnie trzyma przy getinach to to, że czasem miewają dobrze oprocentowane lokaty. Chociaż i z tymi lokatami to do końca tak nie wiadomo, bo tu znów można przywołać historie klientów, którym bank przetrzymał środki przez kilka-kilkanaście dni.
Tymczasem kibicuję Getinowi, skoro chce zerwać z tymi złymi praktykami. Chociaż pozostaję sceptyczny, bo takie zapewnienia z ich strony widziałem już kilka razy.
Co poza tym obiecuje Getin Up?
Karty Display MasterCard. Karta, która jednocześnie jest tokenem do konta. Ma wyświetlacz i mini-klawiaturę. Przekonuje Cię takie połączenie? Mnie nie do końca.
Płatności NFC. O tym, co sądzę o NFC pisałem tu i tu. Jestem entuzjastyczny wobec tej technologii, ale jakoś nie ufam Getinowi, że wszystko będzie u nich działało bez problemu.
Autouzupełnianie przelewów po skanie faktury czy rachunku. Ok, fajne. Mam nadzieję, że można będzie do tego załadować też pdfy.
Menedżer finansów. Pewnie i tak gorszy niż Kontomierz ;).
Przelewy przez Facebooka. Serio, ktoś z tego korzysta?
Oszczędzanie końcówek transakcji jak w mSaverze. Chyba każdy musi mieć teraz swoją wersję mSavera…
Aplikacje mobilne na iOS i Androida. Na pierwszy rzut oka wygląda na nieźle dopasowaną do obsługi przez ekran dotykowy, więc zapowiada się ciekawie. Zobaczymy jak to będzie wyglądać w praktyce.
Dodatkowe zachęty do aktywnego korzystania z produktów banku. Podobnie jak w przypadku Konta Skarbonkowego w getinonline – premia 1 zł za każde założenie lokaty, za każdy przelew pensji do banku i za każde 100 zł wydane kartą.
—
Dla mnie Getin ma jednoznacznie negatywny wizerunek, dlatego też z dużym sceptycyzmem podchodzę do ich nowej oferty. A jak Ty zapatrujesz się na nowe zapowiedzi Getinu?
Opublikowano . Fot. MagnusL3D, informacja prasowa.
„A jak Ty zapatrujesz się na nowe zapowiedzi Getinu?”
Niech inni potestują i jak się sprawdzi to może i ja dołączę do grona użytkowników nowego Getinu…
I to jest chyba najlepsze podejście. Chociaż ja pewnie nie mam wyjścia i będę testował jako jeden z pierwszych ;).
Cześć,
Dla mnie Sync odniósł sukces tylko i wyłącznie ze względu na 100% bezpłatność i 5% rabat, który sprawiał, że poza art. spożywczymi praktycznie wszystko bardziej opłacało się kupować na Allegro. Reszta to takie marketingowe biadolenie i nie przyniesie ono Getinowi sukcesu.
Pozdrawiam
Rafał
Cześć Rafał!
Dla mnie Sync wygrał dokładnie z tych samych powodów: bezpłatność i cashback. Może dodałbym jeszcze przelewy natychmiastowe.
Ale generalnie podtrzymuję to, co pisałem w pierwszej recenzji tego konta – przelewy przez facebooka, strefa zakupów, menedżer finansów – na to praktycznie w ogóle nie zwróciłem uwagi i nigdy z tego nie skorzystałem.
Osobiście podchodzę z rezerwą do tych zapowiedzi. Getin i jego klony, a także Idea Bank, to banki dobre, ale do zakładania wyłącznie lokat, co czynię od dobrych kilku lat. Wszystkie inne propozycje tych banków omijam z daleko, głównie z powodów, które zostały tu opisane. Od zawsze wierny mBankowi, posiadam konto wyłącznie tam. Z niecierpliwością czekam zatem na to, co mBank wyprodukuje w najbliższym czasie …
No właśnie póki co, to getiny, openy i idee nie mają nic do zaoferowania poza lokatami. Fajnie, że szukają teraz czegoś nowego i czegoś co ich wyróżni. Ale co z tego, skoro praktycznie robią kalkę Synca i założeń nowego mBanku.
Inna sprawa, że Sync raczej nisko postawił poprzeczkę przed kolejnymi „innowacyjnymi bankami”.
Zgadzam się, że Getin jest bankiem głównie do zakładania lokat, ale nie można tez nie zauważyć, że nie pobiera prowizji przy wypłacie z jakiegokolwiek bankomatu, ja bym tej dogodności nie pomijała milczeniem – jest dość istotna.
No cóż. Być może będzie okazja do zgarięcia premii za założenie konta. Aczkolwiek GNB chyba nigdy nie płacił za samo założenie konta.
Natomiast karta display to może być naprawdę fajny pomysł i będę się jemu przyglądał.
Marek, co jest fajnego w karcie display? To, że jak stracisz portfel, to oprócz karty tracisz też dostęp do konta przez internet (bo straciłeś token)? Czyli praktycznie jakikolwiek dostęp do swoich pieniędzy.
z tą kartą to faktyczne może być problem w przypadku straty, ale liczę na jakiś fajny program promocyjny na dzień dobry i może się nam uda coś ugrać ;)
Z tego co się orientowałem nie będzie to nowy bank, tylko nadal część getina. A nazwa Getin Up ma dotyczyć nowego konta ze wszystkimi przyległościami
Będzie na tyle nowy, na ile nowy będzie „nowy mBank” ;). Czyli może nie jako nowy bank budowany od podstaw, ale jako „nowy projekt”.
Sposób przenoszenia klientów ze „starych” kont do „nowych” będzie zresztą podobna jak w nowym mBanku. Najpierw getinonline i Getin Up będą istnieć równolegle, a potem z czasem klienci getinonline będą przerzucani do Up.
ale w jakim celu będą przerzucani? przecież inne sa oferty Getin bank a inne Getin up
Moim zdaniem oferta Getin Up dostępna jest dla każdego, a nawet każdy z nas może indywidualnie dobrać sobie promocje podczas zakładania konta.
Wydaje mi się ze ona oferta jest dla wszystkich, zarówno młodzi jak i starsi posiadacze kart będą zadowoleni.