• Przejdź do głównej nawigacji
  • Przejdź do treści
  • Przejdź do głównego paska bocznego
Metafinanse

Metafinanse

blog finansowy Krzysztofa Sobolewskiego

  • O blogu
  • Zacznij tutaj
  • Newsletter
  • Kontakt

Stabilizacja finansowa: Na co wydawać, na czym oszczędzać?

3 marca 2014 14 komentarzy

na-co-wydawac

Prowadząc bloga, którego często w skrócie określa się jako „blog o oszczędzaniu”, czasami mam wyrzuty sumienia, że wydaję za dużo pieniędzy.

Że wydaję pieniądze na dziwne zachcianki (kawa!) lub kupuję za drogie rzeczy – przecież równie dobrze mógłbym zdecydować się na jakiś tańszy model lub odpowiednik. Musiałbym się z tym trochę przemęczyć, zgodzić na pewne poświęcenia, ale koniec końców zaoszczędziłbym pieniądze.  A przecież o tym jest ten blog, prawda?

No, nie do końca.

Za każdym razem, gdy ktoś nazywa Metafinanse „blogiem o oszczędzaniu”, staram się to prostować. Nie tyle o oszczędzaniu, co o racjonalnym zarządzaniu domowym budżetem. A takie „racjonalne zarządzanie” przecież nie zawsze oznacza bezwzględne cięcia, gdzie tylko się da. Oznacza też mądre wydawanie pieniędzy.

Sam wychodzę z założenia, że oszczędzam po to, bym mógł potem te oszczędności wydać na rzeczy, które są dla mnie naprawdę istotne.

Wydawaj pieniądze na to, co jest w życiu ważne

Są takie trzy dwie wartości, na których nie powinno się oszczędzać. Zdrowie i przyszłość.

Zdrowie jest o tyle fajne, że można o nie dbać – przynajmniej częściowo – bezkosztowo. Szczególnie, gdy chodzi o sprawność fizyczną. Nie musisz kupować drogiego sprzętu, specjalistycznych strojów, czy wynajmować trenera. Nie musisz nawet wykupywać karnetu na siłownię! Dla utrzymania odpowiedniej kondycji możesz ćwiczyć w domu. Do biegania wystarczą odpowiednie buty (ok, to może być pewien wydatek) i butelka wody.

Chociaż, czasami sam się śmieję, że od kiedy utrzymuję tzw. „zdrowy styl życia”, to lekarza widzę częściej, niż za czasów zalegania na kanapie lub na fotelu przed komputerem. A to jakaś kontuzja po bieganiu, a to wypadek na rowerze… ;)

Dbanie o dobre zdrowie też jednak wiąże się z wydatkami. Jeżeli chcesz utrzymać odpowiednią, zdrową dietę, to będzie to kosztowało więcej niż typowe śmieciowe jedzenie i fast foody.

Wydawanie pieniędzy na przyszłość też jest ważne. Zapewnienie bezpieczeństwa finansowego sobie i swoim bliskim na teraz, ale i na przyszłość będzie wymagać od nas pewnych inwestycji.

Tak rozumiem na przykład samodzielne oszczędzanie na emeryturę. Dziś traktuję to jako wydatek. Z każdej miesięcznej pensji wydaję część pieniędzy na zabezpieczenie przyszłości – kupuję sobie w ten sposób większy spokój ducha i lepszy poziom życia za te kilkadziesiąt lat. Jeszcze nie jestem do końca pewien, czy to trafiony zakup – wszak nie wiadomo co się w międzyczasie wydarzy – ale mam nadzieję, że tak.

Przyszłość to nie tylko my sami. Wydatki na przyszłość własnych dzieci to też nie jest coś, gdzie warto szukać wszelkich okazji do jak największych cięć. Inwestycje w edukację i rozwój są niezmiernie istotne. Tak samo jak dbanie o bezpieczeństwo finansowe – np. przez własny, rodzinny „fundusz powierniczy”, czyli regularne odkładanie określonej kwoty na osobne konto. Z przeznaczeniem spożytkowania tych środków za kilka-kilkanaście lat.

Wydawaj pieniądze na swoje pasje

Są też inne ważne rzeczy, na które warto wydawać pieniądze. Pasje, zainteresowania, marzenia. Wszelkie hobby mają tę przypadłość, że lubią często zaglądać nam do portfela :). Dla kogoś, kto w tym nie siedzi, pewne wydatki mogą wydawać się absurdalne, ale to jest coś, co jest dla nas ważne.

Tylko niezmiernie istotne jest to, by te pasje trafnie zidentyfikować. Bo jeżeli będziemy wydawać pieniądze na wszystko, co podpowie nam słomiany zapał (a nie rzeczywiste, żywe zainteresowanie), to skończymy z masą niepotrzebnych i nieużywanych przedmiotów w domu, i stosem niedoczytanych podręczników i poradników.

Wydawaj pieniądze na rzeczy, z których korzystasz codziennie

Nie ma nic gorszego niż codzienna frustracja. To może z początku być drobna, niepozorna rzecz. Ale ta frustracja z czasem się kumuluje i psuje nas od środka.

Codziennie korzystam ze swojego domowego laptopa. Służy mi do pracy, do realizacji własnych zainteresowań i do rozrywki.

Piszę na nim artykuły na Metafinanse i Kontomierz. Gdy zabieram pracę do domu, to wszystko robię na swoim komputerze, nie na służbowym. Gdy wyjeżdżam gdzieś w delegację, gdy przeprowadzam szkolenie lub prezentację, to też zabieram własny komputer.

Gdybym miał pracować na urządzeniu, które działa wolno, które jest zawodne, zawiesza się, to tylko bym się bez sensu stresował. Zamiast się codziennie wkurzać, wolę trochę dopłacić za komfort, pewność i spokój. Bo te trzy rzeczy są dla mnie tak ważne.

Oszczędzaj na wszystkim innym

Na rzeczach mało ważnych. Na takich, które nie wpływają w istotny sposób na zdrowie i bezpieczeństwo Twoje i Twoich bliskich.

things-we-dont-need

Na takich rzeczach też oszczędzaj.

Kiedy ograniczać wydatki?

To, że nie powinniśmy mieć wyrzutów sumienia przy wydawaniu pieniędzy na rzeczy, które są dla nas ważne, nie oznacza jednak, że do takich wydatków powinniśmy podchodzić zupełnie bezrefleksyjnie. O nie.

Zanim zarzucisz swoje hobby górą pieniędzy pamiętaj, że te wydatki nadal musisz gdzieś wpisać w swój domowy budżet. I że nie powinny one tego budżetu rozsadzić, czyli:

  1. Powinny być zaplanowane. W znakomitej większości przypadków nie zrealizujesz swojego marzenia z dnia na dzień – musisz na nie zapracować regularnym odkładaniem pieniędzy na ten cel.
  2. Nie powinny wpędzać Cię w nowe kredyty – Twój budżet miesięczny ma się bilansować.
  3. Spłata bieżących zadłużeń (kredyty konsumenckie, karty kredytowe, pożyczki od znajomych/rodziny) powinna mieć pierwszeństwo.
  4. Tak jak przy każdych zakupach – przemyśl swoją decyzję, daj sobie czas na refleksję czy na pewno tego potrzebujesz i czy na pewno Cię na to stać.
  5. To, że na pewnych rzeczach „nie musisz oszczędzać” wcale nie oznacza, że zawsze powinieneś kupować je po pełnej cenie! – tu też poluj na okazje i planuj (np. gdy chcesz wyjechać na wymarzone wakacje – kupuj bilety i rezerwuj noclegi z wyprzedzeniem, by uzyskać korzystniejszą cenę).

Oszczędzajmy, ale nie bójmy się mądrze wydawać pieniędzy na rzeczy, które są dla nas ważne. W końcu po coś te pieniądze zarabiamy i odkładamy.

—

Na koniec mała prośba ode mnie. Doczytaliście do końca, więc to chyba znaczy, że jesteście zainteresowani mądrym zarządzaniem domowym budżetem. Zapraszam więc do kliknięcia „lubię to” na stronie Metafinansów na Facebooku. Jest nas już prawie 500! :)

Opublikowano 3 marca 2014. Fot. MvdE.

Podobał Ci się ten artykuł?

Zapisz się na newsletter aby otrzymywać dodatkowe materiały i nowe artykuły na swój email. Żadnego spamu.

Na początek dostaniesz ode mnie:

- szablon budżetu domowego w Excelu
- przydatne arkusze Excel do obliczania m.in. własnego wskaźnika inflacji czy oszczędności z przesiadki z samochodu na rower
- wzory wniosków o zamknięcie konta w popularnych polskich bankach

Zapisz się — wystarczy email:

Zobacz przykładowy email

Reader Interactions

Komentarze

  1. Lech napisał

    3 marca 2014 o 09:39

    „Są takie trzy wartości, na których nie powinno się oszczędzać. Zdrowie i przyszłość.” A ta trzecia? ;-)

    Odpowiedz
    • Johnson napisał

      3 marca 2014 o 10:19

      To „i” ;)

      Odpowiedz
    • Krzysztof napisał

      3 marca 2014 o 11:37

      Haha! Dzięki za komentarz :). Trzecia wartość wypadła przy ostatniej edycji wpisu i zostały. Już poprawione :).

      Odpowiedz
  2. Marek napisał

    3 marca 2014 o 10:43

    Bardzo fajna rada to kupuj wrażenia (przeżycia) a nie przedmioty.
    Zamiast kupić sobie nowy TV pojedź w jakiś ciekawe miejsce, które mógłbyś w tym TV zobaczyć. Przykłady można mnożyć.
    A co do ćwiczeń nie muszą to być od razu jakieś mega skomplikowane. Najważniejsza jest każda aktywność fizyczna, która zmusza mięśnie do wysiłku. W czwartek byłem na wykładzie, który udowadniał, że ćwiczenia fizyczne spowalniają rozwój cukrzycy typu II jak i same w sobie są lekarstwem na cukrzycę (zmniejszają zapotrzebowanie na egzogenną insuliną).

    Odpowiedz
    • Krzysztof napisał

      3 marca 2014 o 20:29

      Przyznam, że w tym temacie bardzo kusiło mnie zahaczenie o kwestie przeżyć vs przedmiotów.

      Ale odpuściłem. Nie chcę nikomu mówić, jakie przyjemności ma sobie sprawiać i odgórnie decydować jaki zakup da mu/jej więcej radości. Już i tak wystarczająco mieszam się w finanse Czytelników, niech przynajmniej zachcianki zostawię w spokoju ;).

      Z drugiej strony, przedmioty-przeżycia to wcale nie jest takie zero-jedynkowe rozróżnienie. Patrząc po sobie: kupuję nowy aparat lub obiektyw. Pozornie: przedmiot. Ale przedmiot, który wymusza na mnie angażowanie się w pewne przeżycia. Gdyby nie ten kawałek elektroniki i optyki, to pewnie nie odwiedziłbym kilku ciekawych miejsc.

      Tak samo na samochód nie trzeba patrzeć wyłącznie jako na środek transportu z punktu A do B. Też może dostarczać fajnych przeżyć.

      Czasami czuję, że w różnych środowiskach, szczególnie na lifestylowych blogach, podróże (czyli te „domyślne” przeżycia) są w pewien sposób fetyszyzowane. Jeżeli nie podróżujesz, to nie żyjesz pełnią życia – mówią.

      Tyle tylko, że to nieprawda.

      Odpowiedz
      • Marcin Iwuć napisał

        3 marca 2014 o 23:29

        Cześć Krzysztof, fajny wpis – garść naprawdę wartościowych rad. Jeśli się nie mylę, to koleś z grafiki pochodzi chyba z kultowego filmu „Fight Club”?

        To co piszesz o przeżyciach, faktycznie nie jest zero-jedynkowe. Myślę, że to głównie dlatego, że bardzo się jednak różnimy i inne rzeczy sprawiają nam przyjemność.

        Kiedyś natknąłem się na fajny research „To Do or to Have? That Is the Question”, gdzie para amerykańskich badaczy argumentuje, że zamiast kupować rzeczy materialne, lepiej jest wydać pieniądze w ciekawszy sposób. Generalnie chodzi o to, że rzeczy materialne starzeją się i psują, a wspomnienia z czasem „pięknieją”.

      • Krzysztof napisał

        4 marca 2014 o 09:01

        Dzięki za komentarz i informację o badaniach w tym temacie. Muszę doczytać. Faktycznie można patrzeć na to w taki sposób „rzeczy psujące się” vs „rzeczy z czasem zyskujące na znaczeniu”. Choć, podejrzewam, że od tej reguły też pewnie znajdą się jakieś wyjątki :). Tak jak mówisz – to bardzo indywidualna sprawa.

      • Wight napisał

        6 stycznia 2015 o 21:52

        Narzekam często na swój samochód bo naprawa kosztowała mnie już sporo czasu pieniędzy i nerwów. Kiedyś zastanawiałem się czy gdybym cofną się w czasie to czy bym go kupił ponownie? Z początku myślałem, że chyba nie. Jednak po dłużej chwili i zastanowieniu się przypomniałem sobie ile fajnych momentów przeżyłem dzięki temu, że go posiadam stwierdzam, że było warto.

  3. Kaśka napisał

    7 marca 2014 o 07:02

    Boje się emerytury i chciałabym na przyszłą emeryturę zaoszczędzić. Wybieram sie w przyszłym tyg. do open finance, by doradca zaproponował mi najbardziej korzystny system oszczędzania.

    Odpowiedz
  4. Alicja napisał

    19 lutego 2016 o 10:40

    Też chciałam zapytać o tę trzecią wartość ;)
    Dbanie o dobre zdrowie niekoniecznie wiązać się będzie z większymi wydatkami. Być może zdrowsze jedzenie jest droższe ale dzięki zdrowemu odżywianiu i w ogóle prowadzeniu zdrowego trybu życia oszczędzamy na leczeniu :)
    „… to skończymy z masą niepotrzebnych i nieużywanych przedmiotów w domu, i stosem niedoczytanych podręczników i poradników.” – z zażenowaniem przyznaję, że to dawna ja, na szczęście dawna … :)
    A kawa u mnie obowiązkowo w zapasie musi być ;)

    Odpowiedz
    • Krzysztof napisał

      20 lutego 2016 o 09:10

      Hej Alicja,

      Dzięki za komentarz! Totalnie zgadzam się z tym, co piszesz o dbaniu o zdrowie. To chyba jedna z tych kategorii, w których nieco większe wydatki teraz mogą dać znaczne oszczędności w przyszłości.

      A co do kawy, to właśnie biję się z myślami czy uzupełniać swoje zapasy już teraz, czy poczekać jeszcze 1,5 tygodnia, by „zaksięgować” ten wydatek dopiero na marzec ;). Takie rozterki przy prowadzeniu domowego budżetu… ;)

      Pozdrawiam!

      Odpowiedz
      • Alicja napisał

        21 lutego 2016 o 19:30

        Rzeczywiście problem pilnujących budżetu, ale przy kawie bym się nie zastanawiała 😀

  5. Anna - Kobieta Inwestuje napisał

    19 lutego 2016 o 14:42

    Wydawałabym (właściwie wydaję bez problemu) też na własną edukację/rozwój, nie tylko dzieci :) Pod całą resztą podpisuję się obiema rękami!
    Uważam, że należy oszczędzać, a oszczędności inwestować, by zadbać o swoją przyszłość, ale nasza codzienność nie powinna nas przy tym uwierać tylko dlatego, że bardzo oszczędzamy (a propos pracy na dobrym komputerze itp.)

    Odpowiedz
    • Krzysztof napisał

      20 lutego 2016 o 09:13

      Cześć Anna,

      Dokładnie tak–wydaje mi się, że po tym jak dobrze się zastanowimy nad tym, co jest nam najbardziej potrzebne, co jest dla nas ważne, z czego korzystamy najczęściej itp. to łatwiej będzie nam oszczędzać na wszystkim innym. I te oszczędności nie będą wówczas uwierać czy wywracać stylu życia do góry nogami.

      Pozdrawiam!

      Odpowiedz

Dołącz do dyskusji Cancel reply

Pierwszy Sidebar

zdjęcie autora

Cześć! Jestem Krzysztof.

Prowadzę Metafinanse od 2009 roku i pokazuję tu jak oszczędzać pieniądze, zarządzać domowym budżetem i wychodzić z długów.

Metafinanse zostały docenione przez magazyn Press jako „jeden z tych blogów, które naprawdę dostarczają praktycznej pomocy w finansach osobistych” oraz serwis Bankier.pl, według którego Metafinanse to „znakomite miejsce dla osób, które chcą zacząć efektywnie oszczędzać, lepiej monitorować swoje wydatki czy rozpocząć przygodę ze światem inwestycji”.

Jeśli szukasz pomocy w osiągnięciu równowagi finansowej, to jesteś w dobrym miejscu.

Zostań swoim własnym doradcą finansowym — za darmo

Już 1 601 osób wzięło sprawy w swoje ręce i polepsza własną sytuację finansową korzystając z:

- szablonu budżetu domowego w Excelu
- rocznego planu finansowego
- arkuszy Excel do obliczania własnego wskaźnika inflacji i oszczędności z przesiadki z samochodu na rower
- wzorów wniosków o zamknięcie konta w popularnych polskich bankach
- nowych porad z bloga

Zapisz się i otrzymaj materiały, które pomogą ci zadbać o własne finanse:

Nigdy nie wysyłam spamu! → Zobacz przykładowy newsletter

Dołącz do społeczności

→ Twitter (749)

→ Facebook (2503)

→ Instagram

→ Pinterest

→ RSS

Szanuję Twoją prywatność

Na Metafinansach nie zbieram żadnych danych o użytkownikach -- poza natywnymi statystykami odwiedzin WordPressa. Te gromadzone są jedynie w zagregowanej formie i nie pozwalają na przypisanie żadnych danych do konkretnych Czytelników.

Mój newsletter nie zawiera kodów śledzących i nie zbiera informacji o tym, czy otwierasz maile ode mnie i czy kilkasz w moje linki.

Polityka prywatności i cookies

Nota prawna

Treści zawarte w blogu są wyłącznie wyrazem osobistych poglądów autora i nie stanowią "rekomendacji" w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, lub ich emitentów (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715).

Copyright © 2021 Krzysztof Sobolewski