Nie lubię noworocznych postanowień. Pewnie znasz już argumenty przeciwko: że numerek w dacie nic nie zmienia, że takie postanowienia większość ludzi utrzymuje góra przez dwa-trzy miesiące, itd.
Zamiast tego bardziej doceniam moment refleksji nad minionym rokiem: co się udało, co poszło nie-tak, co powinienem poprawić, z czego jestem dumny. I na tej refleksji budować plan i motyw na kolejny rok (więcej o “motywach” zamiast celów i postanowień znajdziesz w tym podkaście).
Podsumowanie zeszłego roku i ustalenie życiowych planów i motywów na nadchodzące dwanaście miesięcy to temat pewnie na osobny wpis. Dziś chciałbym skupić się wyłącznie na finansach – jak je mądrze zaplanować z wyprzedzeniem na cały rok. W rozwinięciu wpisu znajdziesz moje podejście do tego procesu oraz arkusz Excel ułatwiający planowanie wydatków na cały rok.
Po co w ogóle planować z tak dużym wyprzedzeniem? Czasem przecież już zaplanowanie wydatków w skali miesiąca w budżecie domowym potrafi być problemem.
Spokojnie – plan roczny nie jest nawet w połowie tak szczegółowy jak miesięczny budżet domowy. Korzystając z podejścia, które tu proponuję, nie musisz nawet używać żadnych konkretnych kwot (choć, oczywiście, możesz).
Główny cel tego planu to osiągnięcie ogólnego rozeznania co i kiedy będzie się działo: jak duże obciążenia finansowe będą na Ciebie czekać w każdym kolejnym miesiącu.
Dziś udostępniam arkusz Excel, który ma za zadanie pomóc Ci w planowaniu.
Rozpisz w nim większe wydatki, których spodziewasz w każdym kolejnym miesiącu i postaraj się oszacować wielkość obciążenia finansowego. W ten sposób zobaczysz, które miesiące będą dla Ciebie trudniejsze finansowo, a gdzie Twoje konto bankowe będzie miało szansę złapać trochę oddechu.
Dzięki temu będziesz wiedzieć kiedy zacisnąć pasa, a gdzie będziesz mieć miejsce w budżecie na dodatkowe zakupy/wydatki. A jeżeli jakiś miesiąc już teraz wygląda na mocno „wydatkowy”, to możesz wykorzystać tę wiedzę by zacząć oszczędzać z wyprzedzeniem i w ten sposób zabezpieczyć się finansowo.
Jeśli nie wiesz od czego zacząć, to poniżej znajdziesz kilka podpowiedzi.
Regularne wydatki
W każdym roku zdarzają się regularne wydatki – takie, które ponosisz w każdym lub prawie każdym roku o podobnej porze.
Do takich rzeczy zaliczyć możesz na przykład:
- ferie zimowe dla dziecka (do zapisania w okolicach lutego)
- wakacyjne wyjazdy (do zapisania w okolicy czerwca/lipca)
- wyprawka szkolna dla dzieci, nowe podręczniki, itp. (sierpień/wrzesień)
- prezenty świąteczne (grudzień)
- prezenty urodzinowe
- ubezpieczenie samochodu
Dodatkowo, jeżeli masz wykupione jakieś roczne subskrypcje (i planujesz je przedłużyć w tym roku), to też możesz je uwzględnić w swoim rocznym planie.
Większe jednorazowe wydatki
Kolejna kategoria to wydatki, które pojawią się tylko w tym roku i są na tyle duże, że są warte odnotowania w planie rocznym.
Mogą to być na przykład:
- zakup samochodu
- wyłożenie wkładu własnego na mieszkanie
- wydatki związane ze ślubem/weselem
- remont mieszkania
- zakup nowych urządzeń (np. jeżeli planujesz zakup nowego iPhone’a w miesiącu premiery, to wpisz to na wrzesień)
Szablon Excel do planowania wydatków w skali roku
U siebie stosuję tylko trzy kategorie wielkości wydatków: małe, średnie i duże. To naprawdę bardzo prosty system – sprawdza się w praktyce.
Staram się, by w danym miesiącu nie mieć więcej niż jednego “dużego” wydatku. Dwa to już absolutne maksimum i nic więcej się nie wciśnie.
Zamiast jednego “dużego” wydatku mogą to być maksymalnie trzy “średnie”. Lub w miejsce jednego “średniego” – dwa “małe”.
Więc moim bezpiecznym miesięcznym maksimum mogą być na przykład takie kombinacje:
- dwa duże wydatki
- jeden duży, dwa średnie i dwa małe wydatki
- trzy średnie wydatki
- jeden średni i cztery małe wydatki
Jeżeli jestem blisko tego maksimum, lub je przekraczam, to wiem, że miesiąc wcześniej (lub kilka miesięcy wcześniej, jeżeli wydatek jest naprawdę duży, np. wesele) muszę wprowadzić u siebie większą dyscyplinę finansową.
By zobaczyć na przykładzie jak to wygląda w praktyce i by mieć własny szablon rocznego planu wydatków, pobierz ten arkusz Excel.
Arkusz korzysta z mojej kategoryzacji, ale możesz podmienić mały/średni/duży na dowolne inne kategorie (maksymalnie 7) wpisując je w tabelce po prawej stronie (jedna uwaga – formatowanie warunkowe jest oparte na moich kategoriach).
Mam nadzieję, że ten arkusz przyda Ci się przy planowaniu domowych finansów na 2020 rok!
I na koniec chciałbym życzyć Ci jak najlepszego nowego roku i spełnienia wszystkich planów 🙂. Pozdrawiam!
Zwykle na większe wydatki mamy zdefiniowane cele finansowe na kontach i regularnie, co miesiąc odkładamy odpowiednie kwoty, tak aby w momencie konkretnego wydatku mieć już odłożoną kwotę.
Wtedy jest zdecydowanie łatwiej. Takich celów mamy kilka (np wakacje, ubezpieczenie auta, prezenty itd).
Ale fakt, że trzeba wcześniej się zastanowić co nas czeka w przyszłości.
Łatwiej jest, gdy ma się przynajmniej rok spisywania wydatków za sobą. Wystarczy wtedy usiąść i przeanalizować historię, bo duża część z tych wydatków, to wydatki cykliczne
Robię dokładnie tak samo z podatkami! W Hongkongu pracodawca nie odprowadza składek — każdy pracujący płaci roczny podatek sam w dwóch transzach (75% i 25%). Trzeba być przygotowanym na zapłacenie co najmniej jednej pensji w ten sposób, więc to poważny wydatek. A widać, że ludzie nie planują tego z wyprzedzeniem — przemysł kredytowy wokół pożyczek na podatek dochodowy kwitnie.
A tak z ciekawości – jak wysoki jest podatek dochodowy w Hongkongu?
Niewysoki 🙂
Jest stawka progresywna, w tym roku:
– kwota wolna: $132k
– pierwsze $50k ponad kwotę wolną: 2%
– $51-100k: 6%
– $101-150k: 10%
– $151-200k: 14%
– powyżej: 17%
Do tego praktycznie co roku rząd ogłasza odliczenia od podatku. W tym roku można pomniejszyć sobie należny podatek o $20k.
Więcej na ten temat pisałem tutaj: https://metafinanse.pl/mniej-niz-2pct-podatku-dochodowego/
Najlepszego w nowym roku !!
Kilka dni zrobiłem sobie roczne wydatki w moim excelu . Zobaczę jak to jest z tym Twoim :)
Faktycznie jest prostszy . Od mojego raczej nie , ale kto wie może przestawię się na Twój
Dzięki Pozdrawiam
Cześć Wojtek! Wszystkiego najlepszego 🙂 Mam nadzieję, że ten arkusz Excel Ci się przyda
Hmm, jakoś do tej pory nie planowałem takich rzeczy / wydatków. Nawet na początku swojej drogi, kiedy z kasą było bardzo krucho. Może dlatego, że od zawsze byłem oszczędny i wystarczy mi planowanie celów niefinansowych jak wyjazdy, osiągnięcia sportowe, inwestycje.
To znaczy, że w ogóle nie planujesz wydatków, nawet w budżecie domowym?
od pewnego czasu i ja tak robię – wolę wiedzieć jakie poważne wydatki czy inwestycje mnie czekają i stopniowo, na spokojnie staram się gromadzić środki żeby później nie było ciężkiego finansowego zaskoczenia.
Dokładnie tak. Po prostu żyję oszczędnie, dzięki czemu mamy stałe nadwyżki finansowe i jak czegoś potrzebuję to wtedy analizuję wszystkie za i przeciw.
Ja sam na swoim blogu zawsze zachęcam również wszytskich do prowadzenia budżetu i planowania wydatków, ale w 2020 roku mam plan nie planować :) 2020 to dla mnie rok bez budżetu. Zobaczymy co z tego wyniknie.
Ale dalej jestem zdania, że większośc osób powinno to jednak robić :)
2020 rokiem bez budżetu? Daj później znać jak to się sprawdza w praktyce 🙂
Też jestem ciekaw jak to wyjdzie ;) Zwłaszcza jak się do tej pory go prowadziło ;)
Warto planować, jednak często się to kończy jak z pisaniem biznesplanu na 2, 3, 4 lata :)
Planowanie planowaniem a realia bywają różne.