Wczoraj zamówiłem nowego iPhone’a XS Max 256 GB.
Rok temu o tej porze racjonalizowałem sobie decyzję o rezygnacji z zakupu nowego modelu. Wyglądało to mniej więcej tak:
- Mój—wówczas dwuletni—iPhone 6S Plus nadal w miarę dobrze się trzymał.
- Żadna z wprowadzonych nowości (Face ID, animoji, lepszy ekran) nie była mi niezbędna.
- To pierwsza generacja nowej linii Apple, więc lepiej trzymać było się z daleka.
- W tamtym roku już wystarczająco dużo pieniędzy zostawiłem w Apple Store.
Dziś sytuacja przedstawia się już inaczej. Teraz uzasadniam sobie decyzję o zakupie nowego modelu.