• Przejdź do głównej nawigacji
  • Przejdź do treści
  • Przejdź do głównego paska bocznego
Metafinanse

Metafinanse

blog finansowy Krzysztofa Sobolewskiego

  • O blogu
  • Zacznij tutaj
  • Newsletter
  • Kontakt

A gdyby tak wszystko było abonamentem?

11 marca 2020 5 komentarzy

systematyczne oszczędzanie zamiast kredytu na zakupy

Nowy telefon, komputer, lodówka, samochód… To duże zakupy, które potrafią wywrócić niejeden budżet do góry nogami. I to nie tylko w dosłownym, monetarnym sensie. Sam osobiście nie lubię, gdy jakiś większy wydatek podbija mój miesięczny budżet o kilka tysięcy, a na wykresie rocznym ni stąd ni zowąd pojawiają się górki.

A gdyby tak o dużych zakupach zacząć myśleć inaczej? Nie jako o jednorazowym wydatku, ale jak o subskrypcji. Bo skoro i tak kupujesz ten telefon co dwa/trzy lata, to czym to się różni od zwykłego abonamentu?

Nie tylko usługi cyfrowe

No właśnie — weźmy takiego iPhone’a. Nie częściej niż raz na trzy lata — bo przecież jesteś rozsądnym człowiekiem. Model ze środka stawki kosztuje dziś 3 849 zł. Podziel na 36 miesięcy — wychodzi 107 złotych co miesiąc. Podobne myślenie możesz zastosować w przypadku każdego innego przedmiotu, który kupujesz/wymieniasz raz na jakiś czas. W każdym domu znajdzie się co najmniej kilka takich rzeczy.

Laptop posłuży Ci może 5–6 lat (przy pomyślnych wiatrach, nawet dłużej), telewizor – 10?, rower – może koło 8? AGD powinno służyć jeszcze dłużej, o ile nie kupujemy od producentów, którzy planowo postarzają swoje produkty zmuszając klientów do ich częstszej wymiany.

Rozejrzyj się dookoła i pomyśl ile lat planujesz korzystać z przedmiotów, które posiadasz. Oczywiście, bądźmy rozsądni i nie liczmy każdej najmniejszej rzeczy. Zacznijmy od rzeczy wartych 500 zł lub 1000 zł i więcej.

Oszacuj, na tyle realistycznie na ile się da, ile lat im zostało i ile musiałabyś wydać na ich wymianę. Podziel kwotę w złotówkach przez liczbę oszacowanych miesięcy i wyjdzie Ci suma, którą powinnaś miesięcznie odkładać.

Otwórz konto oszczędnościowe (jedno lub kilka — na przykład każde na osobny cel) i ustaw tam miesięczne przelewy w kwocie, która wyszła z Twoich obliczeń.

Podobną metodę możesz zastosować także do innych dużych wydatków, które regularnie ponosisz. Każdego lata wyjeżdzasz na wakacje za granicą? To Twój kolejny abonament.

To będzie Twój nowy “koszt stały”. Obok rachunków za prąd, wodę i rat kredytu. Wpisz go do swojego miesięcznego budżetu.

Dzięki temu:

  • poznasz faktyczną skalę swoich finansowych obciążeń
  • będziesz mieć mniej wolnych środków do dyspozycji co miesiąc — ale to dobrze! — to mniejsza szansa na ulegnięcie pokusie impulsywnych zakupów
  • zabezpieczysz finansowanie dużych i ważnych zakupów w przyszłości — zapłacisz z oszczędności na ten cel, a nie z kredytu
  • duże, jednorazowe wydatki przestaną wywracać Twój budżet do góry nogami
  • nagłe awarie sprzętu (np. pralki) już niekoniecznie będą oznaczać konieczność sięgnięcia po fundusz awaryjny — wszak część potrzebnej kwoty będziesz mieć już odłożoną

Przykładowe zestawienie w Airtable:

I na koniec najważniejsze: postępując w ten sposób, Twoje budżetowanie przestanie być tylko notowaniem każdego poniesionego wydatku. To, wraz z planowaniem większych zakupów z wyprzedzeniem, przygotuje Cię na przyszłe wydatki i pomoże Ci planować domowe finanse w dłuższej perspektywie. I właśnie o to w tym całym prowadzeniu domowego budżetu chodzi 🙂.

Podobał Ci się ten artykuł?

Zapisz się na newsletter aby otrzymywać dodatkowe materiały i nowe artykuły na swój email. Żadnego spamu.

Na początek dostaniesz ode mnie:

- szablon budżetu domowego w Excelu
- przydatne arkusze Excel do obliczania m.in. własnego wskaźnika inflacji czy oszczędności z przesiadki z samochodu na rower
- wzory wniosków o zamknięcie konta w popularnych polskich bankach

Zapisz się — wystarczy email:

Zobacz przykładowy email

Reader Interactions

Komentarze

  1. Anatol Ogórek napisał

    11 marca 2020 o 10:54

    Dokładnie tak. Nawet kredyt hipoteczny na dom czy mieszkanie to abonament.

    My co prawda nie rozbijamy każdego z większych kosztów, ale mamy w aplikacji kilka celów zdefiniowanych na większe wydatki typu wakacje, fundusz remontowy domu czy chociażby ubezpieczenie samochodu.
    Wtedy dopiero widać ile takie rzeczy kosztują nas w skali miesiąca.

    Trochę owiera to oczy.

    Odpowiedz
  2. Jakub Skrobacz napisał

    11 marca 2020 o 16:42

    Powoli wszytko do tego zmierza ;) Większość usług cyfrowych już działa w ten sposób i powoli zaczyna to wchodzić i do innych branż. Zresztą patrząc z pewnej perspektywy, większość naszych cyklicznych obciążeń można traktować jak swoisty abonament ;)

    Odpowiedz
    • Krzysztof Sobolewski napisał

      12 marca 2020 o 02:16

      „Zresztą patrząc z pewnej perspektywy, większość naszych cyklicznych obciążeń można traktować jak swoisty abonament” — właśnie o tym jest artykuł 😉

      Odpowiedz
  3. Dorota napisał

    14 maja 2020 o 07:53

    Ciekawe podejście. Ale w praktyce raczej nie do realizacji. Lepiej mieć pewna sumę w razie nagłej potrzeby(konieczność wymiany sprzętu itp). Oczywiście oszczędzać ile się da bo oszczędności dają naprawdę bardzo dobre samopoczucie. Ja osobiście nie wydałabym tak dużych pieniędzy na rzeczy jak powyżej. Mam odkurzacz za 600 zł z promocji i dobrze działa już 8 lat, telefon komórkowy za 1000 też jest ok, dotyczy to również pozostałych rzeczy. A żywotność sprzętu niezależnie od ceny i marki jest często krótka. Uważam że nie ma pieniędzy nie do wydania! A na każdą złotówkę ciężko pracujemy

    Odpowiedz
    • Krzysztof Sobolewski napisał

      15 maja 2020 o 06:39

      Cześć Dorota,

      Dziękuję za ten komentarz! Też jestem zwolennikiem posiadania oszczędności na wypadek nagłych wydatków, jak awaria sprzętu AGD. I oczywiście z drugiej strony, jeżeli nie czuje się potrzeby wymiany jakiegoś sprzętu (telefonu, odkurzacza, itp.), to też nie ma co się spieszyć. Pieniądze są cierpliwe i zaczekają na koncie :). Kwestia podejścia.

      Odpowiedz

Dołącz do dyskusji Cancel reply

Pierwszy Sidebar

zdjęcie autora

Cześć! Jestem Krzysztof.

Prowadzę Metafinanse od 2009 roku i pokazuję tu jak oszczędzać pieniądze, zarządzać domowym budżetem i wychodzić z długów.

Metafinanse zostały docenione przez magazyn Press jako „jeden z tych blogów, które naprawdę dostarczają praktycznej pomocy w finansach osobistych” oraz serwis Bankier.pl, według którego Metafinanse to „znakomite miejsce dla osób, które chcą zacząć efektywnie oszczędzać, lepiej monitorować swoje wydatki czy rozpocząć przygodę ze światem inwestycji”.

Jeśli szukasz pomocy w osiągnięciu równowagi finansowej, to jesteś w dobrym miejscu.

Zostań swoim własnym doradcą finansowym — za darmo

Już 1 601 osób wzięło sprawy w swoje ręce i polepsza własną sytuację finansową korzystając z:

- szablonu budżetu domowego w Excelu
- rocznego planu finansowego
- arkuszy Excel do obliczania własnego wskaźnika inflacji i oszczędności z przesiadki z samochodu na rower
- wzorów wniosków o zamknięcie konta w popularnych polskich bankach
- nowych porad z bloga

Zapisz się i otrzymaj materiały, które pomogą ci zadbać o własne finanse:

Nigdy nie wysyłam spamu! → Zobacz przykładowy newsletter

Dołącz do społeczności

→ Twitter (749)

→ Facebook (2503)

→ Instagram

→ Pinterest

→ RSS

Szanuję Twoją prywatność

Na Metafinansach nie zbieram żadnych danych o użytkownikach -- poza natywnymi statystykami odwiedzin WordPressa. Te gromadzone są jedynie w zagregowanej formie i nie pozwalają na przypisanie żadnych danych do konkretnych Czytelników.

Mój newsletter nie zawiera kodów śledzących i nie zbiera informacji o tym, czy otwierasz maile ode mnie i czy kilkasz w moje linki.

Polityka prywatności i cookies

Nota prawna

Treści zawarte w blogu są wyłącznie wyrazem osobistych poglądów autora i nie stanowią "rekomendacji" w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, lub ich emitentów (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715).

Copyright © 2021 Krzysztof Sobolewski